Ostatnie włóczkowe zakupy. Nie mogłam oprzeć się takim cudnym kolorom, od razu wiedziałam jak je wykorzystam. Oto co z nich powstało: poncho i kapelusik w rozmiarze od 12 miesięcy. Mam słabej jakości zdjęcia, bo modelka nie była w dobrym nastroju i nie chciała pozować.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny, komentarze i gorąco
zapraszam.
Pozdrawiam Arleta
Mam pytanko:co to jest za urządzenie z tym nawiniętym kordonkiem i do czego służy? o ile można wiedzieć?
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie najlepsze ponczo jest pod szyję ja zrobiłam bez tego kołnierza i mi....wieje!!!
OdpowiedzUsuń