Z akrylu powstała okazała kurka. Ma ok. 7 cm wysokości i cudnie falujący ogon.
Chyba będzie to ładna ozdoba świątecznego stołu?
Dla chętnych zamieszczam wzór, z którego korzystałam. Znalazłam go w internecie i nie pamiętam czyjego jest autorstwa. Przerobiłam trochę ogon i grzebyk.
Wreszcie udało mi się usztywnić koszyczek. Do tej pory używałam cukru, a teraz ługi z wikolem. Coś ten klej słabo twardnieje.
Pierwszy raz robię koszyczek tym wzorem, bardzo przyjemnie się go szydełkuje.
Wzór znalazłam u Gabi.
Robię drugi z białego kordonka.
Projekt 10/52
Bardzo dziękuję za tak miłe i sympatyczne komentarze, które motywują mnie do dalszej pracy.
Pozdrawiam gorąco Arleta ♥
śliczny koszyczek, kiedyś robiąłm tym wzorem, ale bardziej kosz :) kurka fajna, miałam w tym roku nie dziergać kurek, ale może chociaż jedną ? :)
OdpowiedzUsuńZrób kurkę ten wzór fajnie się robi.
UsuńŁadniutki koszyczek zupełnie jak bliźniaczek mojego Twój jak by większy, masz rację miło się dzierga. Ja z rozpędu zrobiłam cztery. Dwa białe, pomarańczowy i żółty. Bardzo sympatyczna Kurka z tym falującym ogonem wygląda dostojnie.
OdpowiedzUsuńPrzecudny koszyk:)Właśnie ja też mam problemy z usztywnianiem różnych robótek i dlatego zniechęca mnie to.Ale Tobie świetnie sie udało:) Kurka jest exstra.:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurka - pięknie będzie zdobiła wielkanocny stół :-)
OdpowiedzUsuńKoszyczek doskonały :-) Wspaniały wzór i doskonały kolor.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny koszyczek i super kurka :) Ja dopiero zaczęłam się uczyć szydełkować ale też bym chciała tworzyć takie cuda :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek śliczny. Ja usztywniałam zwykłym krochmalem i pamiętam, że najwięcej problemu sprawiał mi pałąk. Kurka jest super - widziałam ten wzór gdzieś na forum robótkowym.
OdpowiedzUsuńJa od pewnego czasu szydełka nie ruszałam i chwilowo jeszcze nie będę szydełkować, więc pozostaje mi podziwianie prac innych.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczna kokoszka jak ładnie wygląda z falującym ogonkiem,a koszyczek jeszcze ładniejszy.Piękna ozdoba na stół Wielkanocny.Skuszę się i ja zrobić koszyczek,tylko nie wiem czy mi wyjdzie dobrze usztywnić.Ja mam stary sposób na usztywnianie gotuję gęsty kisiel z mąki ziemniaczanej wlewam do miski ,dolewam jeszcze troszkę zimnej wody wymieszam i wkładam ,haftuję obrazy pięknie się wszystko usztywnia,tylko trzymam długo godzinę i dłużej ,suszę dobrze na koniec.Warto wypróbować.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper i kurka i koszyk. Ja jakoś nie mogę się wziąć za taki prace wymagające usztywnienia. Jakiś taki lęk...
OdpowiedzUsuńkoszyk i kokoszka ślicznie wyglądają, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńkoszyk rewelacja a kokoszka cudowna.
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczna kurka i piękny koszyczek! Udane te ozdoby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oczarowała mnie Twoja kurka :) Jest świetna :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSuperowa kokoszka i jak najbardziej będzie wspaniałą ozdobą stołu:) Koszyczek też mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Urocza kokoszka i piękny szydełkowy koszyczek :) Mnie zawsze brakuje czasu żeby zrobić coś podobnego...
OdpowiedzUsuń