Witajcie !
Po świętach było trochę pracy w ogrodzie i szydełko odpoczywało.
Mam do skończenia poncho, takie jak robiłam wcześniej.
Znalazłam zdjęcia puszek, które robiłam jeszcze przed świętami. Następne czekają do pomalowania.
Projekt 17/52
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Pozdrawiam Arleta ♥
Puszki piękne. Nie wpadłabym na pomysł, że można tak ładnie ozdobić puszki. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńŚliczne,kolorowe puszki.
OdpowiedzUsuńAle ta mała Modelka przeurocza:)
Pozdrawiam.
Puszki super ;)
OdpowiedzUsuńCudne ponczo :-) Śliczna modelka :-)
OdpowiedzUsuńPuszki rewelacyjne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne puszki!!! Pięknie ozdobione!!!
OdpowiedzUsuńMała modelka przesłodka!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
Cudna ślicznotka w pięknym ponczo:)
OdpowiedzUsuńzdolna z ciebie kobietka:)
słonecznego tygodnia, buziaczki
Przepiękne puszki ale to ta mała kruszynka mnie zauroczyła :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowne maleństwo, puszki iście wiosenne,
OdpowiedzUsuńFajne ponczo,a maleńka modelka jest prześliczna.Puszki bardzo mi się podobają-jestem właścicielką jednej z nich.
OdpowiedzUsuńAle cudne puszki. Jutro muszę pokazać mojej koleżance, która próbuje nauczyć mnie decoupage. Gratuluję pomysłu. Pozdrawiam i zapraszam do mnie w odwiedziny http://welnomaniaczka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper wyszły te puszki,moga fajnie posłuzyc za przydatną rzecz,a dzidziulka jest bardzo,bardzo słodka ,taki malutki ponczuszek do schrupania:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyszły ozdobione puszki. Malutka modelka - niesamowicie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPrzekochana dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tych cudnych puszek.. Czy takie ozdabianie jest bardzo skomplikowane??
Nie ma nic skomplikowanego w ozdabianiu puszek. Oczyszczasz i odtłuszczasz puszkę, malujesz farbą akrylową na kolor zbliżony do tła serwetki. Suszysz. Wycinasz elementy z serwetki, rozwarstwiasz i przyklejasz na puszkę. Dodałam trochę chlapnięć różową farbą i po wyschnięciu pomalowałam lakierem. Koniec.
UsuńBardzo ciekawie wyglądają. Muszę kiedyś spróbować :) Tak się składa, że takich puszek u mnie w domu nie brakuje, hihihi. Z wielką nieśmiałością prosiłabym o tę z dużą różą, choć miałam ogromny problem z wyborem - bo wszystkie są piękne!
Usuńsuper pomysł z tymi puszkami, :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka słodka modelka:) Puszki wyszły naprawdę piękne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwiesz, że uwielbiam puszki:) piękne są:))
OdpowiedzUsuńNo proszę. Jaki fajny sposób na puszki. Już widzę w nich drobne kwiatki w doniczkach. Komponowało by się super. ;)
OdpowiedzUsuńmatulu, matulu ta pyza ma oczy!...
OdpowiedzUsuńktoś pamięta jeszcze "Pyzę na polskich dróżkach"?
Arletko, jeśli mogę ci coś podpowiedzieć, zdjęcia dzieciaczkom robi się na ich wysokości, nigdy z góry
bo taki kadr kiepsko wygląda :-)